[Sakura]

Wbiegłam i wlazłam z płaczem na drzewo.

[Black Rock Shooter]

Weszłam z powrotem
Dobra nie mam życia wracam ;___;

[Sakura]

Zaczęłam przeglądać album.

[Damon]

-Nie dziękuję, ty mnie tymi ciasteczkami utuczysz haha - zaśmiałem sie, wow jak ja dawno się nie śmiałem, aż to dziwne było.

[Derpy]

Uśmiechnęłam się.
-One tak mocno nie tuczą...gdybym robiła je mocno tłuste,to bym już była kulką!-powiedziałam i przytuliłam Damona.

[Damon]

Delikatnie odsunąłem się od Derpy, dziwne było to przytulenie.
-Jejj, ale z ciebie radosny człowiek - powiedziałem cicho.

[Amber.]

Cały czas obserwowała ich.

[Twilight]

Weszła (znów)
_________________
nudzę się więc znów przybywam

[Amber.]

Po chwili nudziło jej się obserwowanie, zobaczyła Twili podeszła.

[Derpy]

Zaśmiałam się.
-Bo nie ma powodów,żeby się smucić.Smutek to tak naprawdę tylko złudzenie,a wszystkie uczucia i emocje tak naprawdę są wymyślone,żeby człowiek nie był głupim,nudnym warzywkiem.

[Twilight]

Podeszła powoli do Amber... Skinęła głową na powitanie i uśmiechnęła się

[Sakura]

Rzuciła album o pobliskie drzewo i zaczęła płakać.

[Amber.]

Usłyszała głos Sakury w głowie-ja idę-powiedziała szybko i pobiegła do Sakury.

[Sakura]

Odwróciła się. Nie chciała teraz z nikim gadać.

[Amber.]

-Ehh-zobaczyła album, podniosła go.